edycja piękna
/polska/
first for /balt/
/balt/
/balt/ !
No popatrzcie na Warszawę, a potem na Instabul. Które miasto byście zbombardowali?
Kraków
Shikinami is a slut
ateny
Oba żbsz. Ale Istanbuł z lekkim smutkiem, a Warszawę ze smiechem.
arturek poka krawczyka
dajcie jakąś fajną baje co już wyszła na brulejach
Lesko, bo tam sami jebani Żydzi tfu mieszkają.
poka
t
o
k
a
poka pudziana śmierdziela
a co mi dasz
ty pierwszy
sera na pierogi żbsz
niech najpierw ktoś zapostuje swoją mordkę itt
istanbul
gorszy pod kazdym wzgledem
ja po lewej
ja pierwszy
słodkiś ale niech korab postnie
>Instabul
Stambuł ty jebany debilu
instabul mam jak czytam wypociny zjebów takich jak ty
Korab to bot
hodor nie może spać bo trzyma kredens
instanbuła
:/
korab zarob nam benin czo
>istanbul
>stambul
>mumbai
>bombaj
>wien
>wiedeń
po chuj polaczki wymyslaja jakies swoje przerobione nazwy?
breslau
ja
>Warschau
No nie moge z robaka niemca, jak mozna tlumaczyc nazwy miast
działa wam kurahen czy znowu spadł z rowerka?
samefag
Ty kurwa debil jestes
spierdalaj wykopku
>Warszawa
>Warsaw
>Київ
>Kiev
>中华
>China
>ວຽງຈັນ
>Vientiane
po chuj angliczki wymyslaja jakies swoje przerobione nazwy?
wratislaw jak cos
chciałbyś ziomeczq
ryja postuj, a nie
sadistic to drzwi na prawo
>sa ludzie co parówki gotujo zamiast je w mikrofalówce podgrzac
nawet mi was kurwa nie zal wy jebane psychole
tylko piekarnik jebany zwierzaku
myślicie że trump deportuje przeciwników gamergate
>on nie podgrzewa parówek między piersiami loszki
myslicie ze jak so zli policjanci co naduzywajo przemocy itp co ta jebana patologia we wrocławiu płacze about
to istniejo zli doktorzy? co naprzykład smyrjo nieletnie albo walo w domu pamieciówke
ja w sandłiczerze
bo kurwa mogę
Koriab chciał się dowiedzieć jaka moja opinia o Turcji. Odpowiedziałem mu, a potem inny ludzie pytali jak to. Zadałem więc własne pytanie, aby zrozumieli moją logikę i przez to, odpowiedź.
Ja się pytam coś konkretnego, jak nie możecie odpowiedzieć to WYPIERDALAĆ ZA BRAMĘ KUUUURWA CHAAAAMY
Pewnie tak
Ogolnie wszyscy lekarze to socjopaci
>jojojo
zajeb się
NIE MOW TAK DO NIEGO
ja go kocham
co
>istnieją tacy i pracują w kostnicach i zakładach pogrzebowych
smyrajo ruchajo biegajo
nudne to już się robi
youtube.com
O kurwa belzebub
Kurwa grecki i ja bym Ci odpowiedział na to pytanie wtedy, ale od razu pomyslalem o tych jebanych zydach z tfu Leska i nie moglem sie powstrzymac
czy ty kurwa podwieku pierdolony myslisz ja tu postuje dla twojego entertejnmentu
jak sie nie podoba to sie pierdol na ryj
nie to wy jestescie debile
"Istanbuł" i "Mumbaj" idealnie pasują do języka polskiego tu nie ma żadnego wytłumaczenia że muh przetłumaczyć bo niewygodnie dla nas wypowiadać
tak
starczy zwlekania z tym wyznaniem
moze i postujesz gupie rzaby, ale zycie jest krotkie i zaslugujemy na szczescie na tym smutnym jak pizda swiecie
wyjdziesz za mnie?
tego psa undeady zajebaly i nawet nikt kurwa nie dał oka pod zakład
youtube.com
jako ze jestem graczem, gambluje dalej moze dostane twinka super modelke
a jak nic nie dostane to gra chujowa
ale to nie dania albo irlandia
to nielegalne tu
gowno mnie twoje nazwy. co to wszystko ma do penisow, synu?
ale wloskow to nie masz dlaczemu? rak? czy onr turborak?
uciekniemy ;_;
zuchy ja pierdole mam już dość
4 lata jebanych studiów, po których miałem niby zarabiać milion cebulionów, a jak się okazuje będzie gówno a nie praca, zresztą i tak zdążyłem znienawidzić "zawód" do którego mnie uczą. Poczucie straconego czasu motzno, ale z drugiej strony jakbym nie wyjebał od starych z piwnicy i nie poczuł troche polskiego big siti lajf to pewnie byłbym kompletną spierdoliną bez żadnych perspektyw, a takto chociaż mam gównorobote za 10zł/h. Jebnąć tymi studiami czy nie, co?
TRZYMAJ TEN KREDENS
nie. potem jest tylko gorzej
My name is not important... What is important is what I'm going to do. I just fucking hate this world and the human worms feasting on its carcass. My whole life is just cold, bitter hatred... and I always wanted to die violently. This is the time of vengeance and no life is worth saving. And I will put in the grave as many as I can. It's time for me to kill... and it's time for me to die. My genocide crusade begins here.
chuj nie zmarnowany czas. Pewnie i tak się opierdalałeś non stop i zbierałeś dupę raz na semestr, żeby chwilę pozapierdalać i mieć znowu spokój. Też miałem ból dupy, że złe wybory życiowe i zmarnowany czas póki sobie tego nie uświadomiłem, że łącznie tego zmarnowanego czasu to nawet nie byłoby pół roku.
Może być jescze gorzej?
Całe życie pod jebaną góre i robi się coraz bardziej stromo
Gdzie jest szczyt, nie chcę spasc ;_;
>zrob nitke na b
>refreshnij tak za 20sekund
>page 4
chuj
nie ma
stałeś się jebanym syzyfem
>zrob nitke na b
w sumie jakbym nie wyjechał na te studia i został w swojej wiosce ze starymi to prawdopodobnie wyszedłbym na tym o wiele gorzej, co się tutaj życia nauczyłem to moje. Tak czy inaczej, dwie sesje do końca, a ja już rzygam jak widze te pierdolone sciany tekstu i wyprowadzenia na pare stron, w ktorych gubie sie juz po trzecim przeksztalceniu. Chcialbym poprostu zajac sie czyms co nawet nie musialoby byc jakos bardzo przyjemne, ale poprostu mnie nie meczylo i nie wkurwiało. Dlaczego to jest takie trudne?
przynajmniej obrazek masz ebinski, misiu
dobra, ide sie kapac
jak mi ktos teraz zapostuje benin i szatniarz usunie zanim przyjde, to was poznajduje i pozaduszam
to raczej, co obrazków zapisałem to też moje
>a ja już rzygam jak widze te pierdolone sciany tekstu i wyprowadzenia na pare stron, w ktorych gubie sie juz po trzecim przeksztalceniu
Jeszcze na pierwszym i drugim roku jako "wypierdalacze" rozumialem te przedmioty, ale na magisterce inżynierskiej to był jebany dramat. Przedmioty z projektami były w porzadku, ale egzaminy z teorii ktorej nigdy nie zastosujesz w praktyce to byl jebany dramat.
kolejne ofiary stem
jestem słodka?
poka ptoka
Dokładnie takiego gówna musze sie w tym momencie "uczyć", 25 zagadnień po 2-4 strony wyprowadzeń i zjebanej teorii każde. Poważnie myslalem ze po miesiacu kucia na egzamin inżynierski będzie już z górki, ale jak widac sie przeliczyłem
Człowiek jest w stanie dojść w czymś daleko i tym nie rzygać tylko jeśli się tym na poważnie interesuje. Wtedy się ma poczucie, że się robi coś dla siebie, nowe rzeczy się odkrywa bo się chce odkrywać nowe rzeczy i wszystko idzie w zasadzie bezboleśnie.
To, że ludzie muszą wybierać studia wyższe bo dany kierunek jest "przyszłościowy" czy opłacalny to jebane nieporozumienie.
Tak naprawdę stem jest w porzadku jezeli choc troche udzielasz sie w jakichs kolach, z profesorami rozmawiasz o dodatkowych projektach i tak dalej.
Jezeli tylko brniesz przez studia to twoje zycie zmieni sie w jebany dramat. Ale tak jest chyba rowniez na humanistycznych. Jedynie medyczni nie musza raczej nic poza zapierdalaniem na zajecia robic, ale u nich to dopiero jest jebany dramat.
Masz sto procent racji, szkoda że nie zdawałem sobie z tego sprawy 4 lata temu, kiedy pod koniec licbazy jedyne co sie liczyło to zdanie tej jebanej matury na trzycyfrowy procent i dostanie się na "przyszłosciowy" kierunek.
Dzieki za radę szatanie, szkoda tylko że wszystkie koła w jakie próbowałem się zaangażować to jebane kolesiostwa i piramidy, gdzie liczy się tylko umiejętnosc włażenia w dupe ludziom wyżej postawionym, a utrzymując się samemu i chodząc te 30 godzin tygodniowo do roboty nie byłem w stanie nigdy zaangażować się w większy projekt, jak wszyscy moi znajomi jadący na słojach i pieniądzach od rodziców.
wszystko ostatecznie sprowadza się do zainteresowania i predyspozycji, sam wybrałbym się wcześniej na polibudę gdybym umiał into matematyka ehhh szatanie
zaczyna się
>konczac licbaze najwieksze przegrywy z matury dostawaly sie jedynie na geodezje
>w miedzyczasie jebany boom na drony
>skurwysyny ktorzy porobili licencje i kupili ten sprzet zarabiaja teraz po pare tys dniowki na jebanych fotomapach, pomiarach i calej reszcie gowna ktore takim dronem sie robi
god damn
przypierdol mu gazeto dalej nie poleci
>tug śpisz sobie a tu youtube.com
malaria w polsce kiedy?
moshi moshi
U nas zaczęli parę lat temu spuszczać jakiś Cyklon B na komary, ledwo je jeszcze widuję.
No a do tego mam siatkę na oknie, więc mogą mi naskoczyć.
bolerioza ci nie wystarczy?
Nigga, to kleszcze przecież, inny zwierz zupełnie.
to na to potrzebna jest licencja?
>tug boisz się chodzić do lasu bo może cie upierdolić kleszcz i złapiesz boreliozę
czy to ta słynna hipochondria?
taka beka XDDD
twardy reddit
proszę sobie nie robić żartów bo zaraz wyślemy radiowóz.