Opinions on our new poststamp? it's going to be introduced tomorrow

opinions on our new poststamp? it's going to be introduced tomorrow

There really is nothing note worthy about Poland other that the witcher is there?

it's real

hahahahahaaaa
patheticer than facuin mario,I want one for an eternal laughing stock

This is sad

See? We DO have culture!

>6zł

is the witcher really that big in pooland?

In general no, but thanks to the game, it is the best known polish book.
It's mostly used by POLAND STRONGers who want an example of something made in poland that isn't shit.
Soon it will be like
>HUSARIA PIEROGI SKŁODOWSKA-CURIE WITCHER

Fun fact:
The original writer sold the rights to the company that made the game for some tiny, symbolic sum and now is incredibly buttmad that the game is more popular than his mediocre books.

tak z ciekowości, sranie na własny kraj sprawia ci aż taką przyjemność? żaden sarkazm, po prostu pytam wprost

Prawda sprawia mi przyjemność, a bezpodstawna duma narodowa robi mi loda

Nie musisz być dumnym narodowcem by nie kalać własnego gniazda.
Byłeś za granicą choć raz?

>muh kalanie gniazda

zachowujesz się jak bita żona co nie pójdzie na policję bo mężusia wsadzo ;__;

Dlaczego unikasz odpowiedzi? Starasz się być najmądrzejszy, a wcale taki nie jesteś.

W Angli, Czechach, Niemczech, Turcji, Chorwacji i przejezdnie w tych po drodze.

Na pewno nie było tyle smrodu co w polsce, nawet tam gdzie była mentalna bieda.

nie jest wielkim wyczynem być mądrzejszym od przygłupich plebopatriotów

A ty co tu robisz?Sio!
O jakim smrodzie mówisz?

jak to co robię, pokazuję polaczkom ich miejsce w szeregu bo niektórzy zupełnie odlecieli i podskakują komu podskakiwać nigdy nie powinni nawet rozważać

na spierdoleniu plebopatriotów tracę i ja bo mam tutejsze obywatelstwo, tutaj płacę podatki i tu chleb kupuję, oto definicja srania w gniazdo - robienie z siebie idioty tylko po to, by minutę później klekotać o tym jak to ma się wyjebane na muh zgniły zachód

nie martw się cebulaku niedługo wprowadzą ustawę o przeciwdziałaniu internetowej szkalanterii i wsadzą mnie do pierdla kaczyści

1/10 bait, nie podskakuj dziecino, bo gdybyś nie lubił tego kraju to już dawno byś wyjechał, ale pewnie mama ci nie pozwala

no chrychłem z przygłupa narodowego polskiego idioty

Dosłownym
Polska po prostu śmierdzi - palonymi śmieciami, niefiltrowanym dieslem, samochodami wyjebanymi z zachodu bo nie spełniały standardów.

Smród mentalny pewnie w turcji jest gorszy niż tu, ale np. Czechy, mimo że mają GDP/capita tylko o kilka procent wyższe niż w polsce, mają znacznie bardziej dojrzałą mentalność, bez odpowiednika polandstrongowania i bez wciskania zezwierzęcenia typu religia na każdym kroku.

Lol, to gdzie ty mieszkasz, że ci śmierdzi dieslem?
Czemu wciskasz religię wszędzie? Może masz jakiś obłęd z nią związany? Bo założę się że nie oglądzsz telewizji więc nie wiem dlaczego cię religia prześladuje.
Czechy są wysoko rozninięte, to prawda, ale oni to z kolei wschodioeuropejeskie zagłębie kurestwa.

>Czemu wciskasz religię wszędzie?
Jak zwykle katol robal nie zauważa wciskania katolstwa na każdym kroku.
Pisiorstwo zakazujące handlu w niedzielę się nie liczy no bo ten no, to handel nie religia.
Pisiorstwo dotujące mnożących się podludzi i zakazujące aborcję na dałnach się nie liczy no bo ten no chrum przecież to kurestwo skrobać dałna z cipy.
Dopłaty do zdychającego starego ścierwa (polska ma jedne z najwyższych emerytur w porównaniu do gdp) obecne tylko w krajach gnojonych przez katolstwo też się nie liczą bo przecież to nie bezpośredni wynik katolstwa.
Zezwierzęcenie typu """"obrona"""" krzyża czy rodziny to też pewnie nie religia.
I jeszcze krycie księży jebiących dzieci.

A potem katościerwo się dziwi że wszyscy nimi gardzą i traktują ich jak zarazę.

based

Ustawa o handlu w niedzielę to robota pis, a nie kościoła. Jesteś strasznie sfrustrowany, coś ci leży na sercu przez co wywalasz swoją złość na coś innego, teraz na kościół i kraj. Możesz mi powiedzieć co jest u ciebie nie tak, spróbuję ci pomóc. Na opłaty ci nie starcza? Coś w rodzinie? Możesz anonimowo powiedzieć, będzie ci lżej.

Żyję w gównokraju rządzonym przez debili wybranych przez debili będących tu większością.
Każda nowa ustawa przypomina mi o tym że ten kraj to gówno, połączenie rosji z turcją. Że moje pieniądze idą na ścierwo, że obrona przed podludźmi jest praktycznie nielegalna, że naród przejmuje się bardziej ograniczaniem wolności osobistej niż bezpieczeństwem wewnątrz kraju.

"Frustruje" mnie to, że mieszkam w gównokraju i jedyna nadzieja że się to zmieni to przeprowadzka 1000km+ na zachód.

Tak was czytam obydwu i myślę sobie - kurwa, tacy ludzie nie istnieją. Bejtujecie się nawzajem, prawda? Mówcie że tak, albo stracę wiarę w ten kraj i ludzi.

>hehe nikt sie nie przejmuje nigdy niczym
Ty debilu, tu nie chodzi o codzienne wypominanie polsce jakim jest gównem, ale trzeba być debilem żeby nie tego nie zauważyć jak się na chwilę zatrzyma i zastanowi.

I co dalej w związku z tym?

That's cool. There are a shitload of stamp designs so why shouldn't some of them be of pop culture stuff.

Plus the Witcher is cool and Geralt is a cool guy and my husbando.