/polska/

nie

*sląska

są tu jeszcze jakieś anony co dostały smutek pod choinkę

pojechałem z ojcem (mame nie żyje) do dziadków, i zjechała się cala dynamiczna reszta rodzinki. wiedziałem że ojca nie stać żeby mi kupić prezent, wiec niczego się nie spodziewałem, ale i tak coś mi załatwił (czekoladę i 30zł) i zapakował i położył pod choinka. oczywiście wszystkie dynamiczne kuzyny (jak ja ich nienawidzę) zaczęły wyjmować jakieś ipody kurwa szajsungi huj wie co, a ja z tate dostaliśmy tylko po jednym prezencie od siebie nawzajem.

no i smutłem bo wszyscy niby nas zaprosili na ta wigilie, ale widać od wejścia ze patrzą się na nas jak na ścierwo (wszyscy bracia ojca [trzech ma] to jakieś dynamiczne diamenty z dolanami, a mój tate ledwo co daje rade, ja defekuje i pomagam ile mogę). no i tak siedzimy, odpakowujemy sobie te nasze biedne prezenty, a obok jakieś karyny kuzynki rozpakowują 9000 swoich paczek bo oczywiście każdy każdemu coś kupił, tylko nam nawet głupiego cukierka nie dali.

opłatek tak samo, wszyscy śmiechają sobie coś tam życzą, a nam tylko "no wszystkiego najlepszego" i odwracają się żeby jak najszybciej spierdolić

dawno się tak nie czułem, widzę ze tate też bardzo smutny. wróciliśmy do domu to siedzi przy zgaszonym świetle i patrzy się za okno. pójdę zaraz mu zrobię herbatkę bo szanuje mocno i smutam ze taki fajny człowiek tak jest przez własną rodzinę pomiatany

jak skocze robienie kupy z dupy do kibla to będę pracował mocno i dawał mu pieniądze żeby w końcu mógł sobie odpocząć

Tak. Teraz tripole

nie przeczytalem nawet ale fajny post pewnie

o kurw

IMPRESSIVE!!!

najsssss

czemu z wiczana kopiujesz

O KURW